Góry mają swój wyjątkowy klimat. Jednak, aby cieszyć się w pełni ich urokiem i nie martwić się o powrót powinniśmy dobrze przygotować się przed wyruszeniem w trasę. Po za przygotowaniem fizycznym, warto przemyśleć co zabrać ze sobą w góry.
Wszystko co weźmiemy, będziemy nosić cały dzień w plecaku. Oczywiście, po za zmniejszającą się ilością pożywienia. Zasada jest jedna- zabieramy tylko potrzebne rzeczy. Musi być lekko, ale nie może nam niczego zabraknąć, bo od tego zależy nasze bezpieczeństwo.
Oczywiście, wszystko zależne jest od trasy jaką zaplanowaliśmy, jej długości i intensywności, oraz od tego czy zamierzamy spać w schronisku, pod namiotem czy w domu.
Na jednodniową wycieczkę wystarczy nam standardowy plecak o pojemności około 20l.
Najważniejsze rzeczy podzieliłabym to na 3 kategorie: posiłki, ubranie i inne niezbędniki: czyli wszystko co może się nam przydać!
- Posiłki:
Pamiętam czasy, kiedy kombinowałam z posiłkami w góry. Zabieraliśmy jakieś energetyczne owsianki, czy ciasta. Jednak wiadomo, że owsianka najlepiej smakuje na ciepło a ciasto można zjeść w schronisku z gorącą herbatą.
Najlepiej sprawdzają się u nas po prostu kanapki. Zabieramy również batony lub czekoladę i paczkę mieszanki orzechów. Te ostatnie bardzo nam pomogły na ostatniej trasie, która niespodziewanie się wydłużyła.
Odnośnie owoców, nie polecam bananów. Świetnie sprawdzają się przed wysiłkiem, jednak po paru godzinach w plecaku, nie wyglądają tak smakowicie jak podczas pakowania.
Co do picia? Woda. O odwodnienie podczas wysiłku nie trudno, więc zabierzmy jej zapas ze sobą. W gorące upalne dni, to już w ogóle, nie żałujmy dołożyć dodatkowej butelki. Gdy planujemy wizytę w schronisku, pamiętajcie, że tam można uzupełnić zapasy wody. Świetnie sprawdzają się również izotoniki, lub napoje z zawartością węglowodanów, które również dodają nam mocy, gdy nie chcemy robić dużo przerw. Można zabrać również termos z ciepłym napojem. Świetnie sprawdza się zimową porą, gdyż woda może szybko zamarznąć.
- Ubranie
Płaszcz– to obowiązkowa pozycja! Nawet, jeżeli prognozy nie zapowiadają deszczu, pogoda w górach zmienia się bardzo szybko! Przy okazji silnego wiatru, można go nałożyć, by mniej odczuwać zimno. Często nakładamy płaszcz na plecak, jeżeli jednak nie mieści się, warto zadbać również o wodoodporny pokrowiec.
W plecaku mamy również bluzki termo-aktywne na zmianę, czapkę lub bandanę na głowę lub szyję. Nawet jeżeli, wychodząc jest nam gorąco, pamiętajcie, że im wyżej tym zimniej i wiatr się wzmaga.
Gdy zapowiadane są ulewy, pakujemy również skarpetki na zmianę i rękawiczki.
- Niezbędniki:
Mapa – Przed wyruszeniem na szlak planujemy wcześniej trasę, jednak jeżeli to nowe tereny polecam kontrolowanie tego na bieżąco ze swoją mapą. Musimy być również przygotowani na zmianę planowanej trasy, ze względu na pogodę lub inne niespodzianki. Górskie mapy są świetnie skonstruowane i przejście każdego odcinka jest zmierzone, co pozwala nam świetnie wyliczyć orientacyjny czas zaplanowanego szlaku. Na bieżąco, kontrolujmy długość zaplanowanych przerw, lub to czy uda nam się wrócić przed zmierzchem.
Apropo zmierzchu, nocy czy ciemności. Kolejnym niezbędnikiem jest – latarka(bądź czołówka). Oczywiście, nikt z nas nie planuje przecierać się przez górskie szczyty nocą, jednak latarka musi być w naszym wyposażeniu. Cały dzień wędrówki może zweryfikować nasze gorsze przygotowanie, czy pojawiającą się kontuję. To może opóźnić dotarcie na zaplanowaną godzinę. W nagłych przypadkach latarka pomoże również ratownikom odnalezienie nas. Jak jej użyć? Międzynarodowy system wzywania pomocy w obszarze górskim sprowadza się między innymi do sygnałów świetlnych. W przeciągu minuty oddajemy 6 sygnałów, czyli co 10 sekund. Minuta przerwy i powtarzamy cykl. Oczywiście, oby nikomu z nas to się nie przydało, ale warto wiedzieć.
Jak już mowa o kontakcie, warto zabrać ze sobą telefon. Naładowany telefon! Zdjęcia są świetną pamiątką, ale pamiętajmy, że telefon to podstawowe narzędzie do kontaktu w razie wypadku(tel. 985). W pakiecie z telefonem zbierzmy ze sobą również powerbank.
Teraz trochę o przyjemniejszych rzeczach. Jak już przygotowaliśmy się na deszcz, warto również przygotować się na słońce. Nasmarujmy się, lub zabierzmy ze sobą krem z filtrem i okulary przeciwsłoneczne. Z kosmetycznych rzeczy polecam jeszcze zabrać chusteczki higieniczne, pomadkę nawilżającą(ja zawsze mam suche usta od wiatru) i żel antybakteryjny.
Oczywiście wychodząc z góry nie nastawiamy się na najgorsze, ale jak wiemy, wypadki się zdarzają. Warto zabrać ze sobą plastry, bandaż elastyczny i spray chłodzący na ewentualne stłuczenia.
Niezbędnikiem to nie jest, ale można zabrać ze sobą również kijki trekkingowe, które pomogą nam w marszu, lub przy schodzeniu na wysokich płytach skalnych.
Zapomniałabym! Najważniejszą rzeczą którą musimy zabrać jest… dobry humor i uśmiech! Pamiętajcie, że najważniejsze w górach, jest to by się cieszyć ich widokiem! Zatrzymujcie się co jakiś czas i rozejrzyjcie dookoła, jak jest cudownie!
Jeżeli macie pomysł co jeszcze zabrać ze sobą w góry- Piszcie śmiało!
3 komentarze