Nie ma to jak paprykarz z chlebkiem, co? Lubicie?
Przyznam, że nie kupuję i nigdy nie byłam fanką Paprykarzu. Jednak odkąd spróbowałam tego domowego, jego smak śni mi się po nocy! A z plastrem cebulki na wierzchu i świeżym chrupiącym chlebkiem to po prostu istne szaleństwo smaków! Co mnie zaskoczyło posmakowało również wyjątkowo wybrednemu smakoszowi Erykowi, który wcale fanem ryby nie jest. Koniecznie spróbujcie zrobić. Zapewniam, że nie będziecie żałować!
Składniki:
- 250 g(po obraniu) wędzonej ryby – u mnie makrela
- 2 papryki czerwone
- torebka ryżu
- 2 średniej wielkości marchewki
- pietruszka(korzeń)
- 2 cebule
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka ketchupu
- przyprawy: sól, pieprz, słodka ostra i wędzona papryka, koperek świeży, czosnek, kiełki słonecznika od PopCrop
Przygotowanie:
Najpierw dokładnie obieramy rybę z wszelkich ości, żeby nie było żadnych niespodzianek w naszym paprykarzu. Paprykę pieczemy w piekarniku, następnie obieramy ze skórki. Marchewkę i pietruszkę ścieramy na tarce. Cebulę kroimy w kosteczkę. W miedzy czasie gotujemy ryż.
Rozgrzewamy patelnię, na oliwie podsmażamy cebulę na złoto i dodajemy marchew oraz pietruszkę. Gdy warzywa zmiękną dodajemy koncentrat pomidorowy z ketchupem, pokrojoną upieczoną paprykę, ryż i obraną rybę. Doprawiamy do smaku i gotowe.
Najlepiej smakuje z plastrem cebulki i posypanymi kiełkami lub zieloną pietruszką.
SMACZNEGO!
7 komentarzy
Smak dzieciństwa! Zrobię w weekend! 🙂
O tak! 🙂 Super!
Uwielbiam paprykarz, a taki domowy to musi być coś. Na pewno zrobię
Bardzo się cieszę!
Narobiłaś mi smaka. Pyszny musi być.
A potwierdzam! Na prawdę jedli Ci co nie przepadają za rybą! 🙂 Próbuj! <3