Można powiedzieć, że połączył nas sport. Poznaliśmy się na wrotkach. Zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Motylki w brzuchu podpowiedziały nam, że to Miłość! Przyszedł czas na ślub i zaczęła się istna sielanka! Przytycie kilkunastu kilogramów zmobilizowało nas do zmiany swojego życia. Wydawałoby się, że to zmiany na gorsze! Jednak odkryliśmy, że można jeść lody po 23 czy podjadać ciasteczka i trzymać formę! Po prostu pokochaliśmy wspólnie spędzać czas aktywnie! Szybko pokochaliśmy sport i wszystko co z tym związane!
Teraz czas poświęcamy na mobilizowaniu siebie nawzajem do coraz cudowniejszych rzeczy które jednocześnie wciąż zbliżają Nas do siebie!
Nasze życie niedawno bardzo się zmieniło! Pojawił się na świecie nasz synek Oliwier! Oboje nie spodziewaliśmy się, że rodzicielstwo da nam tyle radości. Teraz uczymy się łączyć aktywny styl życia z codziennymi obowiązkami i zajmowaniem się maluszkiem. Jest na prawdę wesoło.
Paulina to certyfikowany trener personalny i autorka większości postów na blogu. Uwielbia kontakt z ludźmi. I czerpie od nich energię! Na treningach personalnych zwraca uwagę na poprawną technikę, mobilność i dążenie do upragnionego celu swoich podopiecznych. Uważa, że sport to nie tylko trening ciała, ale również praca nad umysłem, charakterem i pewnością siebie! Nie może żyć bez kawy, męża i aktywności! Trochę roztrzepana dusza artystyczna, jej drugą pasją jest fotografia. Jej motto to: Bój się i działaj- podejmuj wyzwania!
Eryk zawodowo to ‘Pan Kierownik”. Zakochany w swojej pracy, żonie iiii żonie. Lubi jasno wyznaczać sobie cele i do nich dążyć. Twierdzi że trening bez należytego planu i celu traci nas czas. Kocha słodycze i nie wyobraża sobie bez nich życia.
Można powiedzieć, że połączył nas sport. Poznaliśmy się na wrotkach. Zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Motylki w brzuchu podpowiedziały nam, że to Miłość! Przyszedł czas na ślub i zaczęła się istna sielanka! Przytycie kilkunastu kilogramów zmobilizowało nas do zmiany swojego życia. Wydawałoby się, że to zmiany na gorsze! Jednak odkryliśmy, że można jeść lody po 23 czy podjadać ciasteczka i trzymać formę! Po prostu pokochaliśmy wspólnie spędzać czas aktywnie! Szybko pokochaliśmy sport i wszystko co z tym związane!
Teraz czas poświęcamy na mobilizowaniu siebie nawzajem do coraz cudowniejszych rzeczy które jednocześnie wciąż zbliżają Nas do siebie!
Nasze życie niedawno bardzo się zmieniło! Pojawił się na świecie nasz synek Oliwier! Oboje nie spodziewaliśmy się, że rodzicielstwo da nam tyle radości. Teraz uczymy się łączyć aktywny styl życia z codziennymi obowiązkami i zajmowaniem się maluszkiem. Jest na prawdę wesoło.
