Jak szybko wrócić do formy po porodzie? Czy szybko jest możliwe?
Ciąża to dla organizmu kobiety totalna rewolucja! Poza zmianami które dzieją się w naszej głowie, bardzo dużo zmienia się w naszym ciele. W związku z tym, że nie ukrywałam jak wyglądałam od razu po porodzie i jak trwał mój proces powrotu, zaczęłam dostawać dużo pytań o to jak wrócić szybko do formy… Postanowiłam rozpocząć serie postów o tym temacie. Jako, że to pierwszy z nich, zacznijmy od ważnych podstaw.

Ale od początku…
No cóż, nie ma co ukrywać… a może raczej “nie da się ukryć”, że po 9 miesiącach pięknego procesu rośnięcia maleństwa, nasz brzuch się rozciąga. Pomagają w tym hormony takie jak: relaksyna i elastyna, które wspierają zachodzące zmiany. Pomagają uelastycznić mięśnie, rozluźnić je, jak i nasze więzadła czy ścięgna. Mięsień prosty rozchodzi się delikatnie na boki, cały core rozciąga się, dając miejsce rosnącemu maluchowi. A rośnie on w macicy, która powiększa się razem z nim. Z małej gruszki, rozciąga się ona do rozmiarów 5litrowego worka. Niesamowite, co?
Po za tymi licznymi zmianami, mama magazynuje troszkę kilogramów, aby produkować niezbędne dla przetrwania maluszka mleko. Po tym całym pięknym procesie, jedziemy na porodówkę, rodzimy malutkiego człowieka iiiiii…. chcemy, aby było jak dawniej!

Połóg
Po urodzeniu dziecka, nie wyglądamy jak dawniej. Do dzisiaj śmieje się z reakcji mojego taty. Wysyłałam mu filmik z Olwierem, a ten myślał, że przed urodzeniem go, pomagałam w opiece jakiejś dziewczynie. Dlaczego? Bo mój brzuch wyglądał jakby Oliwier był jeszcze w środku!
Dziwne? Normalne! Dziewczyny, po urodzeniu Wasz brzuszek nie stanie się automatycznie płaski. Przed Tobą piękny i trudny czas połogu, który jest pierwszym etapem regeneracji Twojego ciała.
Połóg to okres trwający najczęściej 6 tygodni. W tym czasie możesz czuć się obolała, Twoje ciało powoli pracuje, by wrócić do poprzedniej formy. Macica, która tak bardzo zwiększyła swoje rozmiary powoli wraca do pierwotnego kształtu. Często podczas karmienia czujemy jej skurcze, gdyż wywołuje to wyrzut oksytocyny. Powoli tracisz również nagromadzone kilogramy spowodowane zatrzymaniem się wody w organizmie.
Może się to wydawać abstrakcyjne, ale już w pierwszych dniach warto wrócić do aktywności fizycznej. Jednak nie mówię tutaj o ciężkich treningach. Aktywnością fizyczną są np. ćwiczenia pobudzające nasze krążenie. Sama już przy wypisie ze szpitala dostałam zalecenie, by wykonywać lekkie ćwiczenia typu stretching itp. Uważam, że to super sposób na aktywność w okresie połogu. To nie czas na skoczne czy mocne treningi. Zacznij od aktywacji, świadomego oddychania, które rozluźni Cię i dobrze wpłynie na mięśnie dna miednicy. Skup się na ruchomości w stawach i aktywacji mięśni, poruszaj biodrami, pokręć szyją. Zwłaszcza, gdy snu mniej, takie ćwiczenia dobrze wpłyną na nasze ciało.
No dobrze, ale kiedy można zacząć już normalnie trenować? Tak normalnie, by spalić te nagromadzone słodko kilogramy?
Wtedy, gdy dostaniesz zielone światło od 3 specjalistów.
Ty
Zapytaj sama siebie czy jesteś już gotowa. To jak się czujesz ma ogromne znaczenie. Nie narzucaj na siebie presji. Pamiętaj, że każdy organizm jest inny. Na pewno na to jak szybko wrócisz do aktywności, ma wpływ to jak wyglądała Twoja aktywność przed i w czasie ciąży. Jeżeli nie ruszałaś się za bardzo, to oczywiste, że ciężko będzie Ci nagle wejść na wysokie obroty. Ba! Będzie to po prostu nieodpowiednie i zbyt obciążające.
Jeżeli jednak byłaś aktywna, ruszałaś się i dbałaś o prawidłową postawę ciała, jest duże prawdopodobieństwo, że szybciej dostaniesz zielone światło od dwóch pozostałych specjalistów. (Jeżeli jesteś obecnie w ciąży, zobacz post: Moja aktywność w ciąży – Jak i czy trenować? – 1 trymestr).
Ginekolog
Bez dwóch zdań po 6-8 tygodniach(po cięciu cesarskim już po 4 tygodniach) musisz wybrać się do ginekologa, by sprawdził czy wszystko goi się we właściwy sposób. Jest to niezbędna wizyta, ponieważ niektóre nieprawidłowości mogą nie dawać początkowo żadnych objawów.
Jeżeli będzię potrzeba, na pewno zleci dodatkowe badania i będzie można działać w tej sprawie, by przyspieszyć proces gojenia. Jeżeli wszystko jest dobrze, pozostaje Ci wybrać się do:
Fizjoterapeuta Uroginekologiczny
Fizjoterapia uroginekologiczna robi się coraz bardziej popularna, jednak to wciąż młoda i mało znana część fizjoterapii. Temat jest bardzo szeroki. W skrócie taki fizjoterapeuta zajmuje się dbaniem o właściwą pracę mięśni dna miednicy, co ma wpływ np. na bolesne miesiączki, problem nietrzymania moczu, wypadaniu lub obniżeniu narządów rodnych czy bólu podczas stosunku. Po za tym udajemy się do takiego specjalisty ze wszystkimi “problemami”, które wynikają z ciąży i jej konsekwencjami. Na przykład, gdy po porodzie zauważamy rozejście się kresy białej, odczuwamy bóle pleców(w trakcie i po porodzie), gdy chcemy popracować nad prawidłowym napięciem mięśni brzucha. Fizjoterapia uroginekologiczna to również pomoc przy prawidłowym gojeniu się blizn po cięciu cesarskim czy naturalnym porodzie. Czasem wymaga ona pracy manualnej specjalisty w celu rozbicia powstałych zgrubień czy zrostów.
Wizyta u takiego specjalisty, może się wydawać dla niektórych nieco krępująca, ale zapewniam, że efekty jakie może przynieść są tego warte. Już po pierwszej wizycie i obejrzeniu Twojego stanu, na pewno dostaniesz ćwiczenia które pomogą doprowadzić Twoje ciało do pierwotnego stanu. Mimo, że często są to spokojne, stateczne ćwiczenia, warto się do nich przyłożyć. Nie zawsze będą one typowo wysiłkowe ale na pewno przyniosą swoje rezultaty.
Co ciekawe w niektórych krajach fizjoterapia uroginekologiczna jest refundowana dla kobiet w trakcie cięży i po porodzie, więc współpraca z takim specjalistą jest na prawdę istotna!
Gdy wprowadzisz potrzebne zmiany czy wskazówki od wyżej wspomnianych specjalistów i ciało będzie przygotowane na wysiłek, można powoli wchodzić na wyższe obroty.
W następnym poście opiszę od czego warto zacząć w zależności od stanu naszej kondycji.
2 komentarze