Chyba nie muszę nikogo przekonać, jak ważne jest picie wody! Każdy w sumie to wie. Niby takie oczywiste, a jednak często trudne w praktyce. W dzisiejszym poście omówimy aspekty pomocne, aby nawyk picia wody stał się Twoim nawykiem.
Bardzo często słyszę od podopiecznych, czy osób które spotykałam na siłowni, że mają problem z piciem wody. Swoją drogą, ciekawy jest fakt, że mało osób zapomina np. o jedzeniu. Problemem z piciem jest to, że takie osoby nie mają tego w nawyku. Uważam, że czas w którym jesteśmy #zostańwdomu warto wykorzystać na wprowadzenie zdrowych nawyków. A raczej, ze nawyki zastąpić dobrymi. Nawyk pomijania picia wody, zamienić na nawyk picia wody. Nawyki są często tak silne, że wykonujemy je automatycznie. Aby, ten zły zmienić w dobry wymaga dużo wysiłku, ale co najważniejsze jest to wykonalne. Wystarczy się na tym skupić i wprowadzić parę kroków.
Po pierwsze:
Dlaczego warto pić wodę?
Nie będę się rozwodzić, tylko wymienię w punktach. Zobaczcie ile jest powodów, by zacząć pić ją regularnie!
- woda to podstawowy składnik naszego organizmu
- transportowanie niezbędnych składników w naszym ciele
- pomaga w regulowaniu apetytu
- poprawia trawienie
- pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu
- nawadnia mięśnie
- nawilża skórę
- poprawia koncentrację
- właściwy poziom nawodnienia pomaga w walce z problemami sercowo-naczyniowymi, migrenami, zaparciami itp.
- niweluje skurcze
- reguluje prawidłową temperaturę ciała
- niweluje zmęczenie
- jej niedobór może powodować bezsenność, rozdrażnienie itp.
Wymienione wyżej punkty nie są wynikowe 1/1 dla wody. Jednak jest ona często niezbędnym składnikiem do zwalczenia wymienionych aspektów.
Ok, skoro już wiemy, dlaczego picie wody jest ważne powstaje drugie pytanie:
Jak wyrobić nawyk picia wody?
Miej wodę w zasięgu wzroku
Z doświadczenia wiem, że o wiele łatwiej jest się napić, gdy wodę mamy obok siebie. Gdy musimy po nią wstać, a co gorsza powtarzać tę czynność, zapewniam, że wypijemy wody dużo mniej. Może wynika to z leniwej natury człowieka, z wygody, ale tak po prostu jest! Najprostsza zasada- by pić więcej ZADBAJ, BY MIEĆ WODĘ PRZY SOBIE.
Aplikacje lub przypomnienia
Innym świetnym sposobem będzie pomocna, przypominająca aplikacja w telefonie. Jest ich ogrom, na przykład:
- Water Time
- Water Daily
- Drink Water
Zazwyczaj każda “wodna” aplikacja działa na podobnych zasadach. Są bardzo proste w obsłudze. Ustalasz cel i częstotliwość przypominania. Przykładowo: Cel -2,5l dziennie, przypomnienie co 2 godziny. Zaznaczasz na bieżąco ile wypiłaś i stopniowo napełniasz wirtualny bukłak uzupełniając go ilością wypitych płynów. Codziennie możesz mierzyć swój progres. Myślę, że to dobry sposób, aby szybko wyrobić nawyk. Jedyny minus aplikacji jest taki, że wymaga posiadania telefonu ciągle przy sobie.
Butelka z “godziną”
Jeżeli nie masz przy sobie telefonu, bądź po prostu ograniczasz korzystanie z niego, mam inny sposób. Przygotuj naczynie z którego będziesz pić wodę, może być to butelka, lub dzbanek. Podziel go liniami, albo przyklej karteczki z godzinami. Jeżeli zobaczysz na zegarku określoną godzinne, a wody wciąż będzie więcej niż do wskazanego poziomu, od razu zabierzesz się za jej picie!
Popraw jej smak
Jeżeli żadne z powyższych rozwiązań, nie będzie w stanie przekonać Cię do zwiększenia ilości picia wody, problem może leżeć głębiej. Może tak bardzo nie smakuje Ci sama woda? Jeżeli wcześniej piłeś bardzo intensywne napoje np. soki czy Cole, to zrozumiałe, że smak wody może nie być na początku przekonujący.
W takim wypadku warto na początek podkręcić jej smakowitość.
Możesz dodać:
- sok z cytryny
- łyżkę miodu
- izotonik w proszku
- kilka daktyli – powoli rozpuszczając się, będą dodawać słodyczy wodzie
- owoce, mogą być mrożone – po wypiciu, masz nagrodę – można zjeść owoce 🙂
- różnego rodzaju słodzidła nadające smak- moim ostatnim odkryciem są smakowe proszki od Bolero. Nadają wodzie wybrany smak, a w związku z tym, że zawierają śladowe ilości kalorii, osoby dbające szczególnie o sylwetkę mogą spożywać je bez problemu.
Ponadto, warto wspomnieć, że teraz praktycznie wszędzie woda z kranu nadaje się bezpośrednio do picia. Podlega ona ścisłej kontroli, więc zanieczyszczenie jej jest dalekie. Jeżeli jednak wciąż masz wątpliwości, lub smak kranówki Ci nie odpowiada, spróbuj zacząć filtrować wodę. Będzie to super krok w ograniczeniu użycia plastików.
Jestem pewna, że zastosowanie chociaż jednego wyżej wymienionego punku, może pomóc w nabraniu tego zdrowego nawyku.
Jeżeli nie masz problemu z piciem wody, zerknij na poprzedni post o tym Co możesz wprowadzić do swojego planu dnia na trwającej kwarantannie – Kwarantanna domowa – co robić?
Jeden komentarz